Wolontariusze stanowią podstawę LHT — oczyszczanie szlaków, instalowanie oznakowań, wyznaczanie szablonów utwardzonych obszarów i zwracanie uwagi na wiele problemów konserwacyjnych, którymi należy się zająć na naszych intensywnie uczęszczanych szlakach. Wiele zawdzięczamy tym ludziom i chcieliśmy podzielić się ich historiami dotyczącymi LHT. Jeśli chcesz dołączyć do jednego z naszych zespołów wolontariuszy, napisz do nas e-mail – chcielibyśmy cię mieć!
Poznać Tomasz Cetkowski Jr. – inżynier sieciowy w legislaturze stanu New Jersey, miłośnik szlaków, tata dwójki dzieci i jeden z głównych wolontariuszy LHT.
LHT: Czy możesz nam opowiedzieć coś o sobie?
Tomasz: Mieszkam w Titusville, niedaleko kanału i ścieżki holowniczej. Często, zwłaszcza w miesiącach letnich, dojeżdżam do Trenton, gdzie pracuję dla legislatury stanu New Jersey jako inżynier sieci. Dzielę swój dom z moją żoną Gianną i moimi dwiema córkami, Sofią i Celiną.
LHT: Jak długo jesteś wolontariuszem w LHT? Co zainspirowało Cię do udzielenia pomocy?
Tomasz: Kilka lat temu zapisałam się do newslettera LHT i przeczytałam o spotkaniu, które miało się odbyć, gdzie potrzebni byli wolontariusze. Jeśli się nie mylę, wtedy po raz pierwszy utworzono zespół zajmujący się utrzymaniem szlaków w obecnej formie. Spędziłem dziesięciolecia jeżdżąc po parkach publicznych i widziałem, co się dzieje, gdy są one zaniedbywane. Byłem podekscytowany rozwojem LHT i chciałem pomóc, aby do czegoś takiego nie doszło.

Dzięki uprzejmości Thomasa Cetkowskiego, Jr.

Dzięki uprzejmości Thomasa Cetkowskiego, Jr.
LHT: Nad jakim rodzajem projektów pracowałeś?
Thomas: Zainstalowałem znaki z jedną z moich pomocnic, moją pierwszą córką, Sofią. Przyciąłem zwisające gałęzie i zgłosiłem problemy, z którymi nie mogłem sobie poradzić za pomocą maszynki do strzyżenia. Ciekawym zadaniem było wycięcie niskich zarośli wdzierających się na szlak. Kurt Vollherbst dostarczył kosiarkę typu monster truck, która tnie wszystko na swojej drodze. Nie wiedziałem, że takie rzeczy istnieją!
LHT: Czy pracujesz na innych szlakach lub w innych parkach? Gdzie i jaki rodzaj pracy?
Tomasz: LHT to jedyny szlak, na który zgłaszam się jako wolontariusz.
LHT: Jak odkryłeś LHT? Jakie są Twoje ulubione segmenty?
Tomasz: Moja rodzina preferuje aktywny wypoczynek, więc przez te wszystkie lata poznaliśmy wiele szlaków pieszych i rowerowych. Moje ulubione rozciągają się na wiele kilometrów i łączą różne ciekawe miejsca i usługi, zwłaszcza połączenia międzymiastowe i ukryte restauracje. LHT przypomina mi tę koncepcję i wciągnął mnie, gdy pierwszy raz o niej usłyszałem. Pomimo jęków i jęków dwójki najmłodszych, zawsze zwiedzamy wszystkie małe rezerwaty przyrody i parki w Sourlands i poza nią. W pewnym momencie natrafiliśmy na ulotkę LHT, zdaje się, że na Przelewu Festiwal Motyli. W każdym segmencie jest trochę niespodzianek, ale mój ulubiony segment to musi być most drogowy linii wojewódzkiej. To ciekawe małe miejsce i uwielbiam wodę.
LHT: Czy masz radę dla innych osób, które myślały o zaangażowaniu się w LHT?
Tomasz: Wszyscy są naprawdę mili i wyluzowani — moja rada jest taka, aby pomóc, jak tylko możesz!